Kochamy roboty o nazwach: R2D2 i C3PO. WALL-E i EVA. I oczywiście Terminator. Apple nie jest inaczej (Siri, ktokolwiek?) - a twórcy iPhone'a chcą, abyś poznał ich najnowszy dodatek do rodziny.
Z okazji Dnia Ziemi tuż za rogiem Apple zwrócił uwagę na swój długotrwały program recyklingu, wprowadzając Daisy. Odpowiednio Daisy zawiera pewne części i materiały od swojego poprzednika, Liama. Oba są robotami przemysłowymi, które mogą sortować i demontować wiele typów iPhonów z nadludzką prędkością, celując w niektóre części do ponownego wykorzystania.
Tymczasem, jeśli kupisz nowego iPhone'a przed 30 kwietnia i handlujesz swoim starym modelem do recyklingu, Apple dokona darowizny na rzecz Conservation International, globalnej organizacji z 30-letnią historią w dziedzinie ochrony środowiska (i czterogwiazdkowej oceny w Charity Nawigator). Podczas gdy Apple miało w tym roku swoje wzloty i upadki z iPhone'ami i planowaną przestarzałością, podkreślanie ogólnoświatowego problemu odpadów elektronicznych nie ma żadnego minusu. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych w 2016 r. Odrzuciliśmy prawie 45 milionów ton e-odpadów i poddaliśmy recyklingowi tylko 20 procent.
Apple ciężko pracuje, aby pokazać konsumentom, że chodzi pieszo o ochronę. Wcześniej w tym miesiącu firma ogłosiła, że w 100 procentach zaczęła pozyskiwać energię. Jest to godny cel: nawet małe firmy mogą być ogromnym motorem zielonej technologii i ochrony, o wiele mniejszym kosztem niż mogłoby się wydawać. Biorąc pod uwagę, że użytkownicy iPhone'a zwykle wymieniają swoje urządzenia co 22 miesiące (a większość stanów nie ma prawa do naprawy gwarancji, które mogą sprawić, że telefon będzie działał dłużej), jakikolwiek sposób na zmniejszenie odpadów jest dobry dla każdego łącza w łańcuchu dostaw.