Anonim

kredyt: @ baandit.studio / Twenty20

Istnieją łuski złych szefów, od Billa Lumbergha z Przestrzeń biurowa do Kylo Ren z Gwiezdne Wojny. Ale kiedy pracujesz z kimś w prawdziwym życiu, może się wydawać, że nie ma zbyt wielu powodów, dla których warto. Przeżyjesz jednak to doświadczenie - i jest duża szansa, że ​​sam będziesz lepszym szefem.

Międzynarodowy zespół naukowców właśnie opublikował wyniki badań nad efektami pokoleniowymi złych szefów. „Po zaoferowaniu możliwości przywództwa”, zgodnie z komunikatem prasowym z University of Central Florida, „wcześniejsze ofiary przemocy w miejscu pracy częściej traktują swoich podwładnych lepiej, ucząc się na złym zachowaniu swoich szefów”. Kiedy jesteś w tym głęboko, prawdopodobnie nie myślisz o srebrnych podszewkach. Ale ostatecznie wiemy, że dobrzy szefowie ułatwiają lepszą pracę całego zespołu.

Jest wiele powodów, dla których twój szef może być bałaganem, czy to przez ciągłe oświetlenie gazowe, uwięzienie emocjonalne, czy przez zwykłe nadużycia. Twój menedżer może wpadać w tarapaty związane z zarządzaniem ludźmi lub po prostu przytłoczony ilością obowiązków. Nic z tego nie usprawiedliwia szkodliwego zachowania. Najlepszą opcją jest wprowadzenie granicy między niezadowalającym życiem zawodowym a wszystkim innym. Do tego czasu należy pamiętać, że najlepsze miejsca pracy to miejsca pracy współczujące.

„Oczywiście lekcja nie polega na zatrudnianiu bardziej obraźliwych menedżerów” - powiedział współautor Shannon Taylor. „Możesz zająć stanowisko - nie tylko przez zgłaszanie złych zachowań, ale przez aktywne odrzucanie tego niewłaściwego stylu przywództwa”.

Zalecana Wybór redaktorów