Przez prawie dwie dekady czytelnicy zakochali się w J.K. Zmęczony nauczyciel Rowling, Remus Lupin, który robi swój pierwszy Harry Potter wygląd oferując naszym bohaterom tabliczkę czekolady. Podczas gdy ława przysięgłych nadal zastanawia się, czy czekolada jest najlepszą obroną przed dementorami, naukowcy mogli znaleźć podobne rozwiązanie dla znacznie bardziej powszechnego problemu. Herbata i miód mogą nie być najlepszym sposobem na odparcie kaszlu.
Według naukowców z angielskiego University of Hull niektóre składniki czekolady okazały się bardziej skuteczne w zwalczaniu kaszlu niż zwykły syrop na kaszel. To sprowadza się do sposobu, w jaki czekolada topi się w twoich ustach - dosłownie. Czekolada „jest bardziej lepka i bardziej wiskozowa niż standardowe leki na kaszel”, pisze Alyn Morice w Hull Codzienna poczta, „więc tworzy powłokę, która chroni zakończenia nerwowe w gardle, które wywołują potrzebę kaszlu”.
Gorące kakao niestety nie jest srebrną kulą, która powstrzymuje kaszel; napój zbyt szybko przechodzi przez gardło, aby wystarczająco pokryć jego powierzchnię. Morice podejrzewa, że „powolne ssanie kawałka czekolady może przynieść ulgę”, ale ogólnie rzecz biorąc, włączenie tej czekolady do specjalnej formuły zapewnia największą przewagę. Chociaż próby te są nadal wstępne (a półki amerykańskie prawdopodobnie nie zobaczą syropu na kaszel na bazie kakao w najbliższym czasie), może być warto zaopatrzyć się w ulubione czekoladowe słodycze następnym razem, gdy poczujesz zimno. Jeśli nic innego, jak uczy nas Remus Lupin, sprawi, że poczujesz się lepiej.