Dane mówią, że to świat człowieka w przedsiębiorczości. Niewielu ludzi wie o tym lepiej niż kobiety-przedsiębiorcy. Ale pomimo przeszkód, jakie napotyka społeczeństwo, nowe badania sugerują, że kobiety rzeczywiście mają nogi w jednym obszarze, w którym rozpoczynają własną działalność.
Indiana University opublikował właśnie badanie dotyczące wpływu płci na finansowanie społecznościowe. Zgodnie z komunikatem prasowym: „W przeszłości przedsięwzięcia kierowane przez kobiety miały trudności z pozyskiwaniem funduszy private equity, finansowania bankowego i kapitału podwyższonego ryzyka, często z powodu psychologicznych stereotypów, z których wynika, że liderzy biznesu powinni być męscy”. Innymi słowy, patriarchat nas powstrzymuje.
Jednak po przestudiowaniu ponad 400 kampanii Kickstarter w ciągu trzech lat naukowcy odkryli, że kobiety częściej niż mężczyźni uzyskują projekty w pełni finansowane. Na razie uprzedzenia działały na ich korzyść, a zespół badawczy podejrzewa, że sprowadza się do wiarygodności (lub jej wyglądu).
Jest to zgodne z wcześniejszymi badaniami z Binghamton University, z których wynika, że najbardziej udane kampanie finansowane ze środków społecznościowych to te, które inwestorzy uważają za najbardziej etyczne. Może to wynikać z poczucia, że przekazanie projektu opartego na crowdsourcingu dobrze odbija się na dawcy - ważne informacje, kiedy zbieramy fundusze na wszystko, od rachunków medycznych po posiadanie domu.
„Wcześniejsze badania w dziedzinie kapitału podwyższonego ryzyka opowiadały się za tym, aby kobiety bagatelizowały cechy kobiece, aby zwiększyć swoje szanse na uzyskanie finansowania” - powiedział współautor Regan Stevenson. „Ta rada wydaje się nie tylko dogmatyczna, ale nasze dane pokazują, że jest to po prostu zła rada dla kobiet-przedsiębiorców, gdy uzyskują finansowanie za pośrednictwem platform crowdfundingowych”.