Amerykanie byli głośną grupą od samego początku, ale dziś żyjemy w erze, która może jest głośniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Bez względu na twoje silne przekonania, jest bardziej niż kiedykolwiek prawdopodobne, że nie są tajemnicą. Może to oznaczać różne rzeczy dla różnych osób w różnych zawodach i zawodach. Niektórzy pracodawcy są w pełni na pokładzie; inni, naprawdę nie tak bardzo.
Jeśli nie jesteś mistrzem w zakrywaniu swoich utworów od dnia, w którym po raz pierwszy się zalogowałeś, twoja obecność w Internecie może być łatwo wyśledzona w twojej sferze zawodowej. W takim przypadku warto wiedzieć, jakie są zasady pracodawcy dotyczące mediów społecznościowych i protesty. Mogą występować ograniczenia dotyczące stawienia się na protest w godzinach pracy lub noszenia identyfikowalnych logo firmy. Twój pracodawca prawie na pewno ma politykę mediów społecznościowych. Jedno z badań przeprowadzonych wśród rekrutujących wykazało, że ponad połowa obniżyła ocenę kandydatów do pracy z powodu „politycznych zachowań”.
W każdym z tych przypadków wiedza jest potęgą - i uprzedzony jest uzbrojony. Najważniejsze, aby wiedzieć, czy jesteś pracownikiem na miejscu. W takich przypadkach Twój pracodawca może pozwolić Ci odejść niemal z dowolnego powodu. (Pamiętaj, że twoje prawo do wolności słowa polega na tym, że rząd cię powstrzymuje, a nie na prywatnych przedsiębiorstwach). Powinieneś również skontaktować się ze swoim działem zarządzania lub działem kadr, aby dowiedzieć się, jakie są preferencje firmy dotyczące przemówień politycznych, jeśli nie znalazłeś ich w podręcznik dla pracowników.
Wreszcie, aktywistom coraz częściej kontaktuje się z pracodawcą w sprawie akcji protestacyjnych pracownika lub wypowiedzi online. Dowiedzieć się, ile twój szef jest gotów pójść za Ciebie. Jeśli odpowiedź brzmi „wcale”, to użyteczna informacja, nawet jeśli jest rozczarowująca. W tym momencie zastanów się, co jest najważniejsze dla życia w twoich wierzeniach i czy możesz znaleźć inne sposoby na usłyszenie głosu.