Anonim

kredyt: @ mariangelesmachocastillo / Twenty20

Między Internetem rzeczy a szerokim światem Big Data przyszłość wygląda znacznie bardziej spersonalizowana i zautomatyzowana. Oczywiście, istnieją obawy dotyczące prywatności, ale istnieje również możliwość zaoszczędzenia pieniędzy. Branża ubezpieczeniowa z pewnością tak myśli, dlatego śledzenie zachowania może odgrywać większą rolę w określaniu miesięcznych stawek.

Badacze marketingu z University of British Columbia i Purdue University opublikowali właśnie badanie z pytaniem, czy używanie sensorów w samochodach może w korzystny sposób wpłynąć na ceny ubezpieczeń samochodowych. Proces ten nazywany jest ubezpieczeniem komunikacyjnym UBI opartym na telemacie, wykorzystującym urządzenia do pomiaru przejechanych kilometrów, pory dnia, miejsca prowadzenia pojazdu, szybkiego przyspieszania, hamowania i ostrego pokonywania zakrętów. Ogólnie rzecz biorąc, wyniki są dobre: ​​kierowcy, którzy zdecydowali się na program, starają się jechać ostrożniej przez tę samą liczbę mil.

W rzeczywistości młodsi kierowcy, zwłaszcza kobiety, „mają tendencję do poprawy wyników UBI bardziej niż starsi kierowcy i mężczyźni”, jak powiedział współautor Miremad Soleymanian w komunikacie prasowym. Podczas gdy autorzy badania potwierdzają utratę prywatności kierowcy, zauważają, że firmy ubezpieczeniowe udzielają wyższych rabatów na ubezpieczenie auto kierowcom uczestniczącym w UBI. Jest to świetna wiadomość pod jednym względem: ponieważ samochody stają się coraz mądrzejsze (i droższe w naprawie) przez cały czas, koszty ubezpieczenia mogą się zwiększać. Jeśli UBI będzie w stanie zrównoważyć te rachunki i zachęcić do bezpieczniejszych nawyków jazdy, w końcu może to nie być tak złe wpisowe.

Zalecana Wybór redaktorów