Ciężka praca sama w sobie nie zawsze daje uznanie, na jakie zasługuje. Gdyby to było prawdą, wszystkie hierarchie wyglądałyby znacznie inaczej niż one. Jednak ci, którzy pracują najtrudniej, nie zawsze wiedzą, jak zapewnić sobie kredyt. Jeden felietonista rady ma proste, proste rozwiązanie.
Sharmadean Reid pisze dla Opiekun kolumna Bossing It. W tym tygodniu czytelnik zapytał o brak równowagi w pracy. „Chociaż kocham swoją pracę, czuję się niedoceniany” - mówi czytelnik. „Nie chcę brzmieć małostkowo, machając ręką cały czas mówiąc:„ Zrobiłem to ”, ale jak mogę zmusić ją do rozpoznania tego, co robię?”
Odpowiedź Reida? Po pierwsze, nie jest drobny, a dwa, upewnij się, że twój szef wie, co robisz przez cały dzień. Jeśli twój menedżer jest jak większość, prawdopodobnie żongluje mnóstwem priorytetów. Nawet najlepszemu szefowi łatwo jest stracić kontrolę nad pracownikiem, zwłaszcza jeśli wykonujesz swoją pracę na tyle dobrze, że nie potrzebujesz dużo zarządzania. Oznacza to, że możesz chcieć rozważyć sposoby uczynienia swojej obecności rutynową częścią ich dnia.
Niektóre zespoły polegają na oprogramowaniu do zarządzania projektami, takim jak Trello lub Asana, a także na programach typu czat, takich jak Slack. Aby uzyskać bardziej osobisty charakter, wypróbuj najpierw codzienną lub cotygodniową notatkę w dzień roboczy. „To nie musi być długie, tylko najważniejsze podziały: co osiągnęliśmy w zeszłym tygodniu; co pracuję w tym tygodniu; gdzie potrzebna jest pomoc”, mówi Reid. „Starsi ludzie uwielbiają być proszeni o poradę, a zaangażowanie twojego szefa bezpośrednio w twoją pracę, nawet jeśli to tylko krótki komentarz, sprzyja współpracy i uznaniu”.