Spisu treści:
- Nie miałem wyboru.
- Zacząłem skupiać się na moich przekonaniach na temat pieniędzy.
- Poprosiłem o pomoc.
Piszę o finansach i uczę ich życia, ale nie jestem osobą z liczb. W rzeczywistości liczby i ja przez dziesięciolecia mieliśmy pokorny związek.
kredyt: Nation of ChangeWszystko zaczęło się, gdy miałem osiem lat i dostałem C na zadaniu matematycznym. To był pierwszy raz, kiedy byłem kimś mniej niż A. W tym momencie zdałem sobie sprawę z tego, że matematyka nie jest moim mocnym wyborem. W tym momencie zrezygnowałem z dobrej matematyki.
Tak, zrezygnowałem z matematyki w wieku ośmiu lat. Chociaż mógłbym dalej mówić o tym, jak ulepszyć system edukacji, aby nie przytrafiło się to innym ośmiolatkom, powstrzymam się. Zamiast tego chcę skupić się na tym, jak przezwyciężyłem strach przed liczbami, a następnie obawy przed zarządzaniem pieniędzmi.
Nie miałem wyboru.
Czasami jedynym sposobem na pokonanie strachu jest fakt, że nie masz wyboru. Właśnie to mi się przydarzyło.
Ukończyłem college w 2010 r. W dół gospodarki. W tamtym czasie w moim rodzinnym mieście stopa bezrobocia wynosiła 13 procent i była wyższa niż średnia krajowa. Poszedłem sześć miesięcy bez żadnego zatrudnienia, pojechałem na rok bez pracy na pełen etat, wróciłem do domu do domu moich rodziców. Och, i zostałem złamany nie do wiary, ponieważ roztrwoniłem wszystko, co zarobiłem podczas pracy i chodzenia do szkoły w tym samym czasie.
Większość ludzi rzucałaby ręce w górę i poddawała się lub narzekała. Zrobiłem oba przez chwilę. Bardzo oczyszczający, ale niezbyt pomocny. Na szczęście wyrwałem się z tego. Zdałem sobie sprawę, że muszę się uczyć o pieniądzach, ponieważ potrzebujemy pieniędzy, aby przetrwać. Wtedy kupiłem pierwszą osobistą książkę finansową.
Zacząłem skupiać się na moich przekonaniach na temat pieniędzy.
Pod koniec 2011 roku znalazłem pracę Gabby Bernstein. Przypadkowo natknąłem się na jeden z jej filmów na YouTube, gdzie omawiała, w jaki sposób nasze myśli wpływają na nasze zachowanie i naszą rzeczywistość.
Mój umysł został zniszczony. To był pierwszy raz, kiedy słyszałem coś takiego iz jakiegoś powodu miało to dla mnie sens.
Po obejrzeniu innych filmów z YouTube i obejrzeniu całego wykładu na temat pieniędzy, postanowiłem spróbować.
Od tego momentu zacząłem zwracać uwagę na to, jak myślę i czuję, gdy chodzi o pieniądze. Szybko zdałam sobie sprawę, że nauczyłam się trochę popsutych rzeczy, a od ósmego roku życia nosiłam niedorzeczny strach przed liczbami.
Już samo zidentyfikowanie tego pomogło mi zacząć zmieniać moje zachowania. Na początku nie było łatwo, ale powoli zacząłem stawać w obliczu moich obaw. Zacząłem prosić o więcej pieniędzy. Zacząłem inwestować w siebie i moją firmę. Ciągle wpłacałem pieniądze na IRA, nawet gdy czułem się złamany. Zacząłem ufać sobie, że wymyśliłem to pieniądze.
Poprosiłem o pomoc.
Wielkim kluczem do mojego sukcesu było proszenie o pomoc. Jestem przyjacielem ludzi, którzy są bardziej naturalnie skłonni do rozumienia liczb i proszę ich o pomoc, kiedy jej potrzebuję.
Mój księgowy i ja jesteśmy również przyjaciółmi i cały czas proszę go o pomoc.
To dało mi ogromną edukację, jeśli chodzi o liczby i pieniądze. Edukacja, której z pewnością nigdy nie dostałem w szkole.
Nawet jeśli nie jestem osobą o naturalnych liczbach, nauczyłem się kochać zarządzanie swoimi pieniędzmi. Jeśli ta całkowicie prawicowa osoba kreatywna, której znienawidzona matematyka od trzeciej klasy potrafi to zrobić, możesz to zrobić również.