Na początku tego miesiąca mój mąż i ja mieliśmy jedną z tych niezręcznych rozmów finansowych.Oboje staraliśmy się naprawdę poruszać tematem z gracją i zrozumieniem, ale oboje mamy kilka problemów z pieniędzmi, nad którymi pracujemy. Każde słowo mówiono z ostrożnością i zdenerwowaniem. Nikt nie był zły ani nie krzyczał, po prostu czuł się nieswojo. Czy wiesz o czym mówię?
Wie, jak bardzo staram się zmienić moje nawyki związane z wydatkami, aby lepiej śledzić wydane pieniądze i aby nasza rodzina miała dobry budżet. Jednocześnie jesteśmy małżeństwem, więc nie chodzi tylko o mnie io to, co chcę dla naszych finansów. Musimy pracować razem. Dzielimy konto bankowe i kiedy się pobraliśmy, postanowiliśmy współpracować, aby spłacić nasz dług i zaoszczędzić na naszą przyszłość.
Dokładne szczegóły dyskusji nie są aż tak ważne, ale musiał wydać pieniądze, na które nie zaplanowałem budżetu, ponieważ o tym nie rozmawialiśmy. Usiadłem więc przez telefon, czując niepokój z powodu dużego, nieplanowanego wydatku i poczucia winy za to, że poprosiłem go do następnego tygodnia o dokonanie zakupu.
Kiedy odłożyliśmy słuchawkę, byliśmy dobrzy, ale martwiłem się większym problemem. Nie rozmawialiśmy o budżecie, ponieważ tak naprawdę nie rozmawiamy o pieniądzach. A kiedy to robimy, to naprawdę dotyk, krótkie rozmowy, takie jak „Wydałem to” lub „Czy mogę to wydać?” Jeśli chodzi o budżetowanie na następny miesiąc lub wspólne plany na przyszłość, rzadko prowadzimy te rozmowy.
Wtedy uświadomiłem sobie, że następnym krokiem w moim roku rozumienia mojego finansowego bałaganu musi być nauka komunikowania się o pieniądzach w moim związku. Mój mąż mam solidne małżeństwo, ale walczymy w tej dziedzinie. Nie wiedziałam, od czego zacząć, więc postanowiłam skontaktować się z dr Gretchen Kubacky, psychologiem z Los Angeles z długą historią pracującą w dziedzinie finansów.
Pierwszą rzeczą, którą doktor Kubacky wyjaśnił, jest to, że napięcie w związkach otaczających finanse nie jest nienormalne.
kredyt: graphicsdunia4you / iStock / GettyImages„Pary prawie zawsze mają spory na temat pieniędzy” - powiedziała. „Budżety wydają się być bardziej pomysłem niż praktyką z życia. Wiele razy ludzie boją się tego, co zobaczą, jeśli przedstawią fakty na papierze”.
Kiedy zapytałem ją, dlaczego tak ciężko jest rozmawiać o pieniądzach ze znaczącą osobą, dlaczego jest to często taki delikatny temat, wyjaśniła, jak historia każdej osoby z pieniędzmi odgrywa dużą rolę w tym, jak pary rozmawiają o pieniądzach ze sobą.
„W niektórych rodzinach pieniądze są łatwe i obfite. W innych pieniądze (lub ich brak) były źródłem wstydu, frustracji, gniewu i deprywacji”.
Zajęło mi tylko kilka sekund zastanowienia się, aby zdać sobie sprawę, jak bardzo różne nasze rodziny podeszły do pieniędzy, kiedy byliśmy młodzi. Jego rodzice są oszczędni, oszczędzają jak najwięcej, podczas gdy moja rodzina wcale nie mówiła o pieniądzach, prawie tak, jakby to było tabu.
Dr Kubacky był w stanie zaoferować naprawdę praktyczne porady na kilka pierwszych kroków dla par, takich jak mój mąż i ja, którzy chcą otworzyć linie komunikacji o pieniądzach.
Po pierwsze, poradziła wszystkim parom, aby zobowiązały się do uczciwej rozmowy o pieniądzach. Jednocześnie zwróciła uwagę na to, jak ważne jest, aby pary zgadzały się, że nie będą się wzajemnie zawstydzać za błędy popełnione w przeszłości za pieniądze i że będą ze sobą współpracować, aby upewnić się, że obie osoby w relacjach zaspokoją swoje potrzeby finansowe.
Następnie dr Kubacky zasugerował, aby para pracowała razem, aby zdobyć wiedzę na temat zarządzania finansami. Jest to szczególnie ważne dla par, które mają dużo długów, mają lęk przed tematem lub mają duże cele, które nie pasują do ich obecnej sytuacji finansowej.
Na koniec podkreśliła, jak ważne jest zapisanie wszystkich podjętych decyzji. „Nie zapisywanie to duży błąd” - ostrzegła. „Zapisywanie go pozwala parom śledzić, wzajemnie się rozliczać i tworzyć sensowne plany długoterminowe. Jest to także sposób na wymuszenie specyficzności; naprawdę łatwo jest powiedzieć„ rzućmy coś w oszczędności ”, a zupełnie inną rzecz powiedzmy: „odbieramy 500 $ z każdej wypłaty i oszczędzamy.”
Nadal czuję się zdenerwowany, gdy pojawia się temat pieniędzy, ale zauważam też, że im częściej o tym rozmawiamy, tym łatwiej. Mniej boję się tego, co pomyśli, jeśli popełnię błąd z naszymi pieniędzmi, ponieważ widziałem, jak on rozumie i jak reaguje z życzliwością. Oczywiście nie będzie to idealne rozwiązanie, ale jeśli dowiem się czegoś od rozmów z dr Kubacky, to jest tak, że rozmowy o pieniądzach nie mogą być opcjonalne w długoterminowym związku, bez względu na to, jak niedoskonali lub niechlujni są w związku pierwszy.