Spisu treści:

Anonim

Możesz otrzymać list od audytora z prośbą o potwierdzenie inwestycji w spółce publicznej lub prywatnej. Możesz również otrzymać list od banku z prośbą o potwierdzenie salda na rachunku oszczędnościowym. Inny list potwierdzający pochodzi od twojego brokera po transakcji. Zupełnie inny rodzaj listu potwierdzającego inwestycję pochodzi z oszustwa internetowego.

Potwierdzenia handlowe

Jeśli nie upoważniłeś swojego brokera do potwierdzania transakcji pocztą elektroniczną, otrzymasz list potwierdzający po dacie transakcji lub rozliczenia. Dla aktywnych handlowców lub inwestorów z większymi rachunkami litery te szybko stają się bardziej uciążliwą uciążliwością niż użytecznym źródłem informacji. Od 2011 r. Każdy, kto ma konto maklerskie, może uzyskać te same informacje w Internecie, często w formie, która ułatwia podatnikowi przygotowanie informacji cyfrowo do zeznania podatkowego. Coraz częściej klienci rezygnują z papierowych listów potwierdzających na rzecz potwierdzeń e-mailowych.

Pisma potwierdzające od audytorów

Możesz otrzymać list potwierdzający inwestycję od audytora, często jednej z większych firm księgowych, takich jak Deloitte & Touche. Pismo poprosi Cię o potwierdzenie pewnych danych jednej lub więcej inwestycji kapitałowych, co najmniej daty transakcji i liczby akcji. Od 2003 r. Maklerzy muszą potwierdzić pozytywnie, kiedy nowe konto najpierw handluje, a następnie co trzy lata. Potwierdzenia wymagane przez SEC będą również wymagać potwierdzenia statusu inwestora - takich jak roczny dochód, wartość netto, cele inwestycyjne i tolerancja ryzyka.

Potwierdzenia inwestycji w spółkę komandytową

Odpowiedni list potwierdzający inwestycję może pochodzić z banku lub innej instytucji gwarantującej spółkę komandytową. Organizatorzy partnerstwa zazwyczaj mają pewne cele abonenckie, które muszą spełnić, aby subemitent mógł wypłacić fundusze partnerom generalnym. Twoja odpowiedź wskazująca, że ​​kupiłeś jedną lub więcej akcji spółki komandytowej, potwierdza Twój udział.

Wątpliwe listy potwierdzające inwestycję

Czasami możesz otrzymać inny, całkiem inny list potwierdzający inwestycję, zazwyczaj e-mail, potwierdzający, że posiadasz udziały w inwestycji, o której nigdy nie słyszałeś. Często w liście stwierdza się, że składnik aktywów nie został odebrany, a autor listu pomoże ci w uzyskaniu (nieuzasadnionego) prawa do roszczenia o procent aktywów. Listy te - dobrze znane oszustwo internetowe - zalecają, aby potwierdzić chęć uczestnictwa, należy zdeponować stosunkowo niewielką kwotę pieniędzy na koncie bankowym nadawcy.

Zalecana Wybór redaktorów