Anonim

kredyt: Richard Heathcote / Getty Images Sport / GettyImages

Świat znajduje się zaledwie kilka tygodni od jednego z jego ulubionych rozrywek: Zimowych Igrzysk Olimpijskich. W każdym zakątku globu nasze oczy pozostaną przyklejone do Pyeongchang w Korei Południowej - a nowe badania mówią, że będzie to miało dziwny wpływ na giełdę.

Anglia University of East Anglia i Nottingham Trent University właśnie ogłosiły badanie dotyczące związku między tym, w jaki sposób wyniki olimpijskie narodu wpływają na jego działalność handlową. To nie wyszło znikąd; jak to się dzieje, im lepiej sportowcy olimpijscy w Twoim kraju, tym mniej skupiamy się na rynku akcji. To nie tyle, że jedziemy wysoko na fali emocji z brązu, srebra i złota. Jesteśmy tak rozproszeni.

Naukowcy odkryli, że podczas gdy ceny rynkowe nie zmieniają się tak bardzo, głośność spada znacząco. To rzeczywiście stwarza doskonałą okazję dla kupujących. Koncentruje się na strategiach handlu zmiennością, które analizują różnice między tym, czego oczekujemy od akcji i tym, co faktycznie robi. Kiedy nie zwracamy uwagi na rynek, w przeciwnym razie wiarygodne prognozy stają się nieco bardziej ryzykowne, co stwarza możliwości wejścia na dobry handel.

Jest to zdecydowanie jedna z tych rzeczy, które sprawiają, że giełda wydaje się bardziej zagmatwana niż musi być. Ale nie bój się porozmawiać ze swoim menedżerem pieniędzy o możliwościach handlu podczas igrzysk olimpijskich. Cały świat czuje się bardziej konkurencyjny w trakcie gry - na pewno można też kupić złoto.

Zalecana Wybór redaktorów