Media społecznościowe, zwłaszcza dla marek, stały się dwukierunkową ulicą, jak nigdy dotąd. Kiedy firma się myli, słyszy o niej w ilości. A kiedy ta firma próbuje to naprawić, może to być ogromna lekcja prawdziwej komunikacji.
Jeśli znasz lub podążasz za artystycznymi ludźmi online - pisarzami, ilustratorami, twórcami kostiumów, muzykami, ludźmi, którzy coś robią - być może widziałeś połączenia, aby zostać zwolennikiem Patreon. Witryna stała się linią ratunkową dla wielu twórców, umożliwiając fanom (klientom) przekazywanie pieniędzy bezpośrednio artystom, których lubią, często w zamian za wyłączny dostęp lub treści. Niezależnie od tego, czy zarobią kilka dodatkowych dolarów, czy kilkaset, platforma może dać artystom przestrzeń do oddychania, której potrzebują, aby skupić się na swojej pracy.
Sam Patreon jest oczywiście biznesem i na początku tego miesiąca zdecydował, że musi zmienić sposób, w jaki sam się wspiera, dzięki pobieranym opłatom. Zamiast przyjmować procent od artystów, Patreon zamierzał teraz obciążyć kibiców, aby nadrobili różnicę. Zgiełk był natychmiastowy: nie tylko dokonano fundamentalnych zmian bardzo szybko i bez ostrzeżenia, ale nowa struktura karała najbardziej wrażliwych użytkowników.
W tym tygodniu Patreon w końcu odpowiedział krótkim i głęboko skruszonym postem na blogu: „Popełniliśmy błąd. Przykro nam, ale nie wprowadzamy zmian w opłatach”. Tytuł sam w sobie jest bardzo ciężki, ale w zestawieniu znajduje się także kilka ważnych elementów. Patreon uznaje oburzenie i słuszność oburzenia - zwłaszcza prawdziwej utraty dochodów przez artystów - jednocześnie wskazując, że firma musi zająć się tym, jak strukturyzuje płatności. Następnie zachęca swoich klientów, aby pomogli im w lepszej sytuacji dzięki bezpośredniemu wkładowi, i uznaje, że podczas gdy firma niewłaściwie obchodziła się z zaufaniem swoich klientów, chce realizować swoją główną misję bardziej niż kiedykolwiek.
Patreon wziął również na siebie zadanie odzyskania utraconych klientów dla swoich klientów. Ustanowili łatwy sposób przesuwania, który wymaga tak mało pracy jak to możliwe zarówno od artysty, jak i od patrona. Jeśli chodzi o przeprosiny korporacyjne, to łączy w sobie żal, zrozumienie i kroki działania w celu poprawy - wszystko, o czym warto pamiętać w przypadku jakichkolwiek błędów w przyszłości.