Lista firm, które ujawniły dane osobowe klientów hakerom, staje się oszałamiająca: Equifax. Cel. Facebook. Nawet serwis turystyczny Orbitz właśnie ogłosił, że hakerzy mogli ukraść prawie 900 000 kart płatniczych ze swoich serwerów. Szybko dochodzi do naruszeń danych, a obciążenie wciąż leży po stronie konsumentów.
Jeśli nie jesteś jeszcze zły na kradzież tożsamości, przygotuj się na policzek. Jest powód, dla którego te hacki pojawiają się coraz bardziej i wszystko sprowadza się do prostej ekonomii. Twoje dane osobowe przynoszą zyski wyłącznie hurtowo.
Agencja marketingu treści Fractl śledziła cenę skradzionych danych logowania w ciemnej sieci przez kilka dni w lutym. Zegarek rynku zgłasza, że Twoje dane mogą kosztować zaledwie 1 USD (Gmail), 5,20 USD (Facebook) lub 7 USD (Uber). Różne logowania mogą być wykorzystywane do różnych oszustw, w zależności od tego, czy hakerzy woleliby zamawiać alkohol i drogie jedzenie na wynos (Grubhub i Seamless), kompromisowe rzuty wyborców (yikes!) Lub przekierowywać zarobki hosta Airbnb na własne konta.
Nawet jeśli twoje dane są tanie, nie oznacza to, że możesz pozwolić im się przesuwać. Im więcej hakerów wie o twoim profilu, osobistym, finansowym, czy innym, tym więcej wiedzą o tym, jak wykorzystać ciebie i twoje zasoby. Sprawdź stronę internetową Czy zostałem zasypany? aby sprawdzić, czy Twoje adresy e-mail pojawiają się w bazie hacków i naruszeń danych. Regularnie zmieniaj wszystkie hasła i inwestuj w menedżera haseł, jeśli możesz. Przełącz się na identyfikację dwuczynnikową w witrynach używanych do robienia zakupów (zazwyczaj jest to najczęściej zadawane pytanie, jak to zrobić) i zarejestruj się w banku, aby otrzymywać ostrzeżenia o oszustwach. To ból i więcej niż trochę przytłaczające, ale skutki kradzieży tożsamości mogą być o wiele gorsze.