Zgodnie z nowym raportem dziennik "Wall Street, istnieje kilka starych zadań, które obecnie powracają. Należą do nich fryzjerzy, rzeźnicy, handlarze ryb, browarnicy, producenci mebli i inni. Jako dziennik "Wall Street donosi, że „dla zamożnego segmentu dzisiejszej gospodarki miejskiej, te miejsca pracy zostały przeszacowane z pół-ręcznej pracy o niskim statusie na wspaniałe zawody”.
Dlaczego więc powracają te prace? Z pewnością nie za hojne pensje - według Departamentu Pracy średnia płaca za te miejsca pracy jest niższa niż 30,00 USD. Tak naprawdę wszystko sprowadza się do trendu. Styl.
Socjolog Richard Ocejo, który napisał książkę Master of Craft: Old Jobs in New Urban Economy, powiedział MSN, że milenijni prawdopodobnie są zainteresowani tego typu pracą dzięki „efemeryczności ery cyfrowej”. Podczas gdy tak wiele współczesnego profesjonalnego świata ma miejsce na ekranach, a na mglistej arenie chmur i serwerów, są to wszystkie zawody, które „opierają się na używaniu waszych zawieszeń, rzeczywistych narzędzi i materiałów, aby zapewnić namacalny konkretny produkt” Wyjaśnił Ocejo.
Te miejsca pracy - ze względu na ich modny charakter i niskie płace - mają tendencję do przyciągania bardzo pewnego rodzaju osób. Generalnie ktoś młody, dobrze się robi i mieszka w środowisku miejskim.
Z pewnością dzisiejsza wersja tych zawodów jest znacznie bardziej urokliwa niż, powiedzmy, introligatorów.